WSPÓŁTWÓRCA GROMU ZDRADZA TAJEMNICE REKRUTACJI DO SPECJEDNOSTKI.
Aby służyć w jednostce specjalnej, trzeba się wykazywać niesamowicie silną psychiką. To istotniejsze nawet niż sprawność fizyczna. Fizyczność zawsze można poprawić - z każdego, kto nie cierpi na jakieś ułomności i posiada wystarczająco dużo samozaparcia, w pół roku jestem w stanie zrobić komandosa - natomiast łba się nie naprawi. W selekcji chodzi o to, żeby wraz z rosnącym zmęczeniem wymagania rosły, żeby każde kolejne zadanie było trudniejsze od poprzedniego. Jeśli odpadłeś pierwszego dnia, miałeś szczęście. Gorzej z tymi, którzy przekroczyli limit, powiedzmy, trzeciego dnia. Tyle wysiłku i wyrzeczeń masz już za sobą, budzi się w tobie nadzieja, że jesteś coraz bliżej celu. A dowiadujesz się, że cała ta gehenna ostatnich dni poszła na marne. JEŚLI SIĘ ZANIEDBASZ, ODPUŚCISZ GROM NATYCHMIAST CIĘ WYPLUJE.
UWAGI:
Na okładce: Odważni żyją, ostrożni trwają. Jeden z twórców GROM-u o kulisach działania specjednostek.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni